środa, 24 kwietnia 2013

Co polecacie?

Hej! Sorki, że rzadko wpisuję tutaj cokolwiek teraz, ale brak czasu. Teraz taka piękna pogoda, mamy wózek to korzystamy jak możemy ze spacerków.Poza tym sprzątam podwórko, dość duże, sadzę kwiatki, doprowadzam rabaty do porządku. Przy tym jeszcze z rana oporządzam, potem obiadek gotuję, sprzątam,piorę, prasuję no i najprzyjemniejsze zajmuję się Jaśkiem. Chociaż czasami mam i tego dość.Mój mąż teraz ma bardzo dużo pracy-zresztą kiedy jej nie miał, ale teraz to prawie wcale go nie widuję tyle co przychodzi na posiłki, a najchętniej to by nie przychodził, ale go pilnuję bo bardzo schudł tej zimy. Żebym ja tak chudła.
Przychodzę do Was z zapytaniami i liczę na rady. Otóż miałam nadzieję, że nie pojawią mi się żadne rozstępy, a jednak. I nie wiem co zrobić aby one wyblakły. Doktorek kazał kupić maść na bliznę i na rozstępy, żeby wyblakło. Ale w aptece pan był zielony i zaproponował mi tylko krem z masy perłowej No-Scar. Kupiłam ale nie widzę jakichś oszałamiających efektów. Co wy polecacie na blizny i rozstępy???? Jeden specyfik, czy może dwa osobne, tzn typowo na blizny i typowo na rozstępy?
A z innych spraw to jeszcze chciałabym abyście mi napisały/li w co warto zaopatrzyć apteczkę w razie pierwszej choroby, katarku? Wiadomo, że idzie się do lekarza, ale jednak coś chyba w domu warto mieć?
I jakie kropelki do oczu polecacie? Jaśka chyba wczoraj przewiało i dziś cały dzień prawe oczko mu się ropiło i łzawiło na zmianę.
Jutro szczepienie nasze pierwsze wspólne. Boję się strasznie jak ja to zniosę, bo Jasiek na pewno dzielnie. Potem po szczepieniu od razu pędzimy do Gdańska do poradni  związanej z uszkami. Bo jak byliśmy w szpitalu coś sprzęt szwankował i jedno uszko ok a w drugim ciągle hałas pokazywało i kazano mi jechać mimo wszystko jednak na kontrolę.
Czekam na Wasze opinie i produkty warte polecenia. Buziaki.

3 komentarze:

  1. Jeśli chodzi o blizny wiem, że moja koleżanka używała podobnego i była bardzo zadowolona z efektów.
    Katarek to chyba zmora każdego rodzica - my używamy co wieczór, po kąpieli maść z rozmarynem i z wyciągiem z sosny firmy Mustela. Pachnie jak kamfora, ale jest bezpieczna dla maluszka. Ułatwia oddychanie przy zatkanym nosku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mozliwe, ze Jasia nie przewialo, tylko ma zatkany gruczol lzowy. Oba moje dzieciaczki sie z tym zmagaly. Przecieralismy im oczka rumiankiem i masowalismy te gruczoly, ale i tak z kazdym trwalo okolo miesiaca, zanim przeszlo.
    Nie wiem co w Polsce daja takim maluchom na przeziebienie. Tutaj nie daja nic, jedynie sol fizjologiczna do odtykania noska i kaza nawilzac powietrze w domu. A przeziebienie ma samo przejsc. Moze w Polsce maja jakies lepsze sposoby.
    Co do rozstepow to niestety nie pomoge, nie znam zadnego niezawodnego srodka, ale one same tez po pewnym czasie bledna.

    OdpowiedzUsuń