środa, 27 maja 2015

Dylematy matki chrzestnej

Hej!
W niedzielę jest Komunia Święta mojej siostrzenicy. Ja jestem matką chrzestną. I nie wiem co robić? Czy w ogóle iść?
Nie dostałam zaproszenia, Roksana się tylko mnie pytała czy przyjdę?
A chrzestnym jest mój brat -ten który podał mnie do sądu.
Zresztą z tego co mówiła Roksana to będzie całe moje rodzeństwo i jakaś rodzina od strony mojego taty, z którymi nie mam dobrego kontaktu jak wiecie. Na imprezę na pewno nie pójdę, bo czułabym się jak owca wśród wilków. I oni pewnie by wykorzystali okazję, żeby mi dowalić i mnie wkurzyć. Poza tym nie mogę patrzeć na to ich pozerstwo. Wszystko na pokaz.
Ale nie wiem czy iść do Kościoła? Co potem? Czy jej złożyć życzenia po Kościele? Czy w domu jak już wróci z restauracji? Jaki prezent kupić?
Ona chce laptop. Ale nie ukrywam, że nie mam aż tyle kasy. W ogóle to myślałam, żeby łańcuszek z medalikiem, ale chrzestny niby kupuje. No to nie wiem. Poradźcie!


4 komentarze:

  1. Do kościoła nie potrzebujesz zaproszenia idź śmiało z podniesioną głową ,życzenia złóż pod kościołem . A co do prezentu to może kolczyki albo ładny zegarek . Powodzenia . Pozdrawiam Sabina z Krakowa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurczę, ciężka sprawa. Rozumiem Twoje rozterki. Do restauracji chyba bym nie szła, po co Ci te stresy? A do kościoła możesz śmiało iść, tam złożyć Małej życzenia i dać prezent. Co do tego jaki on ma być, to Ci nie doradzę. Ja nigdy nie kupuję prezentów na które mnie nie stać. Mam dwoje dzieci i nie zrobię prezentu pod kogoś, a potem będę dzieciom żałować i odmawiać. Mam nadzieję, że rozumiesz o co mi chodzi,
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą , prezent nie musi być drogi , kolczyki dla dziewczynki złote do 200 zł spokojnie można kupić. Myślę że zegarek nie wiele więcej.

      Usuń