środa, 1 października 2014

Działkowo

Hej!
Dziś już drugi post, ale korzystam z tego, że Jaś śpi. Tamtego posta chciałam napisać w poniedziałek, jak wrócił prąd, ale zanim uporałam się ze stertą brudnych naczyń, a potem z górą prania, to już nie miałam siły na nic. I się odwlekło do dziś. Ale i tak się spieszę, bo chcę wykorzystać pogodę i zrobić jak najwięcej na działce. A teraz pokażę Wam efekty mojej dotychczasowej pracy. Wiem, że może nie robić to na was większego wrażenia, jednak to dopiero początki mojej pracy i mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej.


 Wykop na razie dalej nie ruszył, bo pan, który to robi musiał wyjechać do Niemiec. Ale jak już zaczął to chyba skończy.




 Kompostownik. Na razie to jest taki mały ale  będzie większy.


 Jaś uwielbia jabłka


 Moja zwisająca truskawka. Jakoś latem nie miała owoców. A teraz proszę. Tylko na jedną czerwoną czekamy ok. dwóch tygodni. Z braku słońca


Pięknie wyglądają borówki amerykańskie. Chyba posadzę sobie więcej

Naokoło rabaty też usypałam kamyczki.

1 komentarz:

  1. Widać że lubisz to co robisz :) Bardzo jestem ciekawa końcowego efektu :)

    OdpowiedzUsuń