niedziela, 21 czerwca 2015

Syrop z kwiatów czarnego bzu . Znów się chwalę

Hej!
Jakieś 2 tygodnie temu chyba gdy rano włączyłam na chwilkę DDTVN pani Agnieszka Maciąg opowiadała o syropie z kwiatów czarnego bzu. Ja oczywiście zaciekawiona. Nigdy tego ustrojstwa jeszcze nie robiłam-poleciałam w te pędy na jej bloga i obadałam temat. Po kilku dniach wykonałam.
Także po przepis i właściwości odsyłam Was do bloga pani Agnieszki. Ja jeszcze zrobię wersję nalewki. W ten sam sposób tylko na koniec dodaję spirytus. Ale muszę poczekać na lepszą pogodę u nas, bo od kilku dni leje.
A tu mój pierwszy zbiór z ogródka. Szczypiorek, pietruszka naciowa, szpinak, rabarbar. Jutro zrobię ciasto.Szczypior i pietruszkę kroję do pojemników i zamrażam. W zimie będą w am raz
. Co prawda szczypior straci swoją giętkość ale smak zostaje!





2 komentarze:

  1. Ja już się nie mogę doczekać naszego własnego ogrodu. Niestety przyjdzie mi na niego poczekać jakiś rok albo dwa.

    OdpowiedzUsuń